Pierwsza stolica Brazylii bylo miasto Salvador de Bahia zalozone w 1549 roku przez Thome de Souza z polecenia krola Portugalii. W tej roli dzielnie sie spisywalo przez nastepne 300 lat. Dzieki temu zabytkowa czesc starego Salvadoru choc przeszla duzo wojen i byla wielokrotnie niszczona przez Holendrow i Francuzow to jednak stale byla systematycznie odbudowywana. Obecnie jest to jedno z najpiekniejszych miast kolonialnych w Brazylii i choc stanem zadbania ustepuje takim miastom kolonialnym Ameryki Poludniowej jak Cuzco, Quito czy Arequipa to nadal zaliczylbym je do najpiekniejszych na kontynencie. Salvador ma zarowno piekne plaze jak i wiezowce, duzo starej pieknej architektury i unikalna atmosfere. Chociaz Brazylijczycy maja naturalnie spora domieszka krwi murzynskiej i wiekszosc ma choc lekko oliwka skore, to Salvador jest najbardziej afrykanskim zakatkiem nie tylko Brazylii ale i chyba calego kontynentu. Portugalczycy w zasadzie nigdy nie ograniczali kulturowo swoich afrykanskich niewolnikow i ci cieszyli sie relatywnie spora wolnoscia. W efekcie przejawy kultury afrykanskiej sa w Salvadorze wioczne na kazdym kroku i ilosc ludnosci murzynskiej w miescie jest o wiele wieksza niz gdziekolwiek indziej. Jednego dnia ogladalismy w teatrze wystep capoeira –ludowych tancow i muzyki z wyraznymi motywami Afryki Zachodniej.