W Hunedoarze jest kilkanaście (-dziesiąt?) cygańskich pałaców, robiących wrażenie, choć zupełnie innych niż w mołdawskiej Soroce. Głowną jednak atrakcją jest średniowieczny zamek, jakby żywcem wyjęty z bajki o rycerzach i księżniczkach. Co prawda zamek jest w remoncie, i nie ma w środku jakiejś powalającej ekspozycji (właściwie - prawie żadna), ale warto go zobaczyć.
Podróż Rumunia 08/09 - Hunedoara
2009-08-26