Z Clonakilty to juz tylko kilka minut nad wode.. jadac glówna droga dojedzie sie do bardzo znanej, bardzo uczeszczanej i popularnej plazy ;))) ale my wybralismy jedna z dzikich plaz ;))) troszke na uboczu, ale nie byla az taka dzika bo ktos tez juz ja znalazl przed nami ;D ale przynajmniej nie bylo tlumów, bylo pieknie, idealnie... pelen relax! :D
Biorac pod uwage ze jest 20.06.2009.. mozna by rzec lato.. pogoda jest super, cieplutko, przyjemna bryza, ale woda zimna jak lod ;D weszlismy kilka razy do wody, po kolana... ale ja pózniej nie czulam nog.. :/