Jak wspomniałem w poprzednim wpisie podróż do Uyuni była koszmarna. Ale Zdecydowanie było warto. Niesamowite księżycowe grajobrazy pozwoliły choć na chwile zapomnieć o dolegliwościach związanych z chorobą wysokościową. Z powodu braku czasu spędziłem na salari tylko jeden dzień, z wizyta na Isla Pescadores. Na Laguna Verde i Colorada nie starczyło czasu. Myślałem że jeszcze zalicze oba te miejsca od strony chilijsiej z San Pedro de Atacama, jednak i tam wypadło to z plany z powodu zmian w rozkładzie autobusów.