opatrzność miała nas w swojej opiece, ręka boska prowadziła nas do tego miejsca (paulina prowadziła! polną drogą, ale jednak)
las wotywnych drzew, cerkiewny śpiew, święta woda i ikony w każdej cenie.
w lesie się zgubiłam, w śpiewie także. świętą wodą natarłam kolana - nie bolą do dziś! cud. w sklepiku zrobiłam zakupy. ciekawe, czy ikona "na przydanie rozumu" okaże się równie skuteczna.