Podróż Hiszpania i Gibraltar - Senne Torremolinos



Przed sezonem bylo mało turystów, jednak wszystkie sklepy, kawiarnie, bary i kluby były otwarte, trafiłem na kilka dni z niewielkim zachmurzeniem jednak potrafię sobie wyobrazić jak może tu słońce palić. To co mnie najbardziej zaskoczyło to równe chodniki, praktycznie wypolerowane, a nie to co u nas, krzywe, chropowate, popękane, szare. W sklepach dużo większy wybór tandety chińskiej i to na duzo wyższym poziomie jakościowym niż u nas. Mówią o nas, że przodujemy w piractwie, a tam, co krok sprzedawali miejscowi płyty kompaktowe i zegarki. Szkoda, że piasek na plaży jest tak gruby jak nasz żwir.

  • Boczna uliczka nocą
  • Jedna z większych rzek w Hiszpanii
  • Tancerka
  • Wieczór z tańcami
  • Czy u nas by to przeszło?
  • wieczór w barze
  • Chwila w cieniu palm.