Mamy ośmiogodzinną przesiadkę w Sankt-Petersburgu. Niestety w strefie bezcłowej nie ma żadnego kantoru, ale w niektórych sklepach można płacić kartą. Telefonicznie dowiadujemy się o wojnie w Gruzji i zaangażowaniu w nią polskich władz. Trzymamy kciuki za Gruzję, ale robimy to niezbyt ostentacyjnie :)
Podróż Kirgistan 2008 - Sankt-Petersburg
2008-08-15