Podróż Europa starych miejscowości i starych miast - Wizyta trzecia



Do Nieszawy trafiłam przypadkowo, ale to był szczęśliwy przypadek.  Wpierw była przeprawa promem przez Wisłę i zachwyt pierwszy. Prom był promem z bajki. malutki, a mieści kilka samochodów. Ma napęd bocznokołowy. I jest przepięknie kolorowy. Potem zwiedzanie malutkiego ryneczku i fary i zachwyt drugi - w farze bogato rzeźbione, bogate w złocenia stalle. I zachwyt trzeci Wisła, szeroka, spokojna, błyszcząca w słońcu z płaskodennymi łódkami.
  • Nieszawa   fara
  • Wisla pod nieszawa
  • Widok nieszawy od strony wisly
  • Prom bocznokolowy na wisle