Cena: darmowy
Tylko 17 MB, a możliwości niemal takie jak profesjonalnego 500-megabajtowego Photoshopa! Gdy otwieramy program, przeraża liczba okienek - z narzędziami, z histogramem, z pędzlami... Ledwo się mieszczą na 17-calowym monitorze. Na mniejszym nie warto nawet próbować. Przechodzimy do edycji zdjęcia i okazuje się, że na szczęście nie trzeba korzystać ze wszystkich. Najważniejsze funkcje (zmniejszanie, wyostrzanie, poprawa kolorów, kontrastu czy przeróbka fotki na czarno-białą) ukryto w oknie, w którym otworzyło się zdjęcie. Jeśli ktoś wcześniej pracował na Photoshopie, z Gimpem nie będzie miał najmniejszych problemów. Osobom, które chcą mocniej ingerować w fotkę, umożliwiono ustawienie balansu oddzielnie dla każdego składowego koloru modelu RGB, nakładanie kolejnych warstw, udostępniono filtry i wiele, wiele innych funkcji. Początkującym zapoznanie się z programem zajmie dłuższą chwilę. Umilą ją: polska wersja językowa, samouczek, wyraźne kolorowe ikony oraz sympatyczne logo z "lisko-pieskiem".
To najbardziej rozbudowany i najlepszy darmowy program do edycji zdjęć. Niestety, za jego pomocą nie uporządkujemy fotek ani nie zrzucimy ich z aparatu.
www.gimp.org
systemy: Windows, Mac OS, Unix
PLUSY
- zaawansowane możliwości edycji
- polska wersja językowa
- samouczek
MINUSY
- mnóstwo okienek wyskakujących przy starcie programu
- brak możliwości katalogowania zdjęć