Mówi się, że prawdziwym centrum San Francisco jest Union Square. Cóż, w takim razie to serce ledwo bije... Pustki, nic się nie dzieje, jakaś wystawa, ludzie smętnie przechadzają się po placu. Ot, taki większy skwerek, zagłębie bardzo drogich sklepów.
Dla mnie prawdziwymsercem miasta jest Market Street, pełne ruchu, tłumów i kolorów. Ale może za krótko tam byłam, żeby ocenić prawidłowo.