Podróż ODESSEJA welocypedyczno-żelaznodrożna 2009 - Lwów o świcie



2009-08-06

Wczesnym rankiem (którym to już "plackartnym"?) dojeżdżamy do Lwowa. Przed wszystkim innym, otwierają się już lwowskie świątynie. Po godzinie, elektriczką wracamy do Mostisk, by, wyczerpani, brudni, na rowerach wrócić do Polski. A w przemyślu już czeka na nas wagon, w którym można przewozić rowery! :)

Wieczorem jestem w Łodzi.

 

KONIEC PODRÓŻY

  • Lwów o świcie
  • Lwów o świcie
  • Lwów o świcie
  • Lwów o świcie
  • Lwów o świcie
  • Lwów o świcie
  • Lwów o świcie
  • Pamiątki z podróży...