Podróż THAI(CHILD)LAND ADVENTURE czyli z plecakami i dwójką dzieci po Tajlandii - ETAP IX –BANGKOK-FRANKFURT-WARSZAWA



Niestety nawet „niewola” kiedyś się kończy więc i my musieliśmy powrócić do codzienności, choć gdyby nie sprawy zawodowe w PL to nie było przeszkód aby pobyt na koszt króla przedłużyć w Bangkoku choćby i o kolejny tydzień, gdyż wystarczyła do tego tylko rezerwacja biletu, a tą w sytuacji gdy uziemionych było w Bangkoku podobno nawet 300 000 ludzi oczywiście łatwiej było załatwić na lot późniejszy niż wcześniejszy.

Powrót był już w zasadzie bez historii, na dzień przed wylotem lotnisko zostało uprzątnięte i uruchomione, więc wracaliśmy normalnie z Suvarnabhumi Airport  http://www.bangkokairportonline.com/ a nie z wojskowego http://www.utapao.com/ które na czas protestów stało się lotniskiem rezerwowym dla Bangkoku skąd autokarami dowożono wylatujących na poszczególne loty, które udawało się tam przenieść.