Podróż Olimpiada Ateny 2004 - Dzień 1 - Przyjazd



2009-01-16
Był to wyjazd grupowy, niezwykle sprawnie zorganizowany, co miało ogromne znaczenie w sytuacji napięcia po zamachach terrorystycznych z 11.09.2001. Greckie służby bezpieczeństwa były wszechobecne i nie w nastroju do żartów, co jak widać po ostatnich wydarzeniach w Grecji, pozostało im do dziś. Wchodzenie z nimi w interakcję było dość ryzykowne i mogło zakończyć się niezrealizowaniem celu podróży.

 Ale do rzeczy... Po baaaaaaardzo długiej odprawie na Okęciu i przyjemnym locie (cała nasza czwórka została "upgrade'owana", czyli dla tych, którzy chcieliby demonstrować niezrozumienie dla tego nowosłowia, przeniesiona do wyższej klasy pasażerskiej). Wczesnym popołudniem przylecieliśmy do Aten i zamieszkaliśmy w porcie Pireus na statku AIDA, który jak wiele innych jednostek ściągniętych z różnych stron świata, w czasie igrzysk pełnił funkcję hotelu.