Ostatnim miejscem, które odwiedzamy w Peru jest Puno, niewielka miejscowość położona nad jeziorem Titicaca. Stąd płyniemy zobaczyć dwie wyspy. Pierwsza z nich nie jest typowa wyspą – jest to jedna z 50 pływających wysp zbudowanych z trzciny totora przez plemię Uros. Ludzi ci mówią w języku Aymara i są potomkami plemienia, które zaczęło swoją egzystencję na pływających wyspach, aby odizolować się od agresywnych plemion z lądu. Wyspy są niewielkie, na każdej z nich mieszka kilka rodzin, a ich życie jest całkowicie związane z totorą - z niej robią swoje domy, łodzie i pamiątki dla turystów...więcej na www.jedziemydookola.pl
Podróż przez Andy do Patagonii - lago de Titicaca
2009-01-31