Podróż Na morze z Pogorią - Wioska mafijna



2003-11-21

Pierwszy port po paru dniach sztormowania. Nieduże miasteczko na Sycylii, w którego porcie Pogoria wyglądała jak Alicja po zjedzeniu wiadomego ciasteczka.

Władze portu nakazały nam ostrożność oraz nierzucanie się w oczy.Bardzo ciężko wieczorową porą w małym miasteczku nie zauważyć 43 cudzoziemców w sztormiakach, ale naprawdę się staraliśmy, dopóki nie okazało się, że i tak cała załoga wylądowała na imprezie w jednej z trzech czynnych knajpek :)

Następnego dnia poszliśmy na prawdziwą włoską lazanię... do baru z mrożonkami ;) JUż lepiej mi poszedł zakup serów, np. wędzonej mozarelli - mniam.

Całkiem niedawno przeczytałam artykuł, z którego wynikało, że z mieściny wywodzi się większość "żołnierzy" w mafii sycylijskiej.

  • Zatoczka
  • liny
  • Białe żagle
  • Uliczka sycylijska
  • Port