Volubilis – stanowisko archeologiczne w północnym Maroko, niedaleko miasta Meknes. Zachował się tu rozległy kompleks ruin rzymskiego miasta – starożytnej stolicy Mauretanii Tingitana – wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
O świetności tego miejsca świadczą wszystkie pozostałości, które można tutaj podziwiać. Wystarczy choć na chwilę poruszyć swoją wyobraźnię, aby ruinom przywrócić życie.
Powierzchnia do zwiedzania wynosi 42 hektary i znajduje się po dwóch stronach rzeki Fertassa. Zabytkowe mozaiki otoczone są sznurami, aby zwiedzający wiedzieli, że nie można się do nich zbliżać, a tym bardziej ich dotykać. Dla ochrony są także strażnicy, którzy gwizdkami ostrzegają turystów przed złamaniem przepisów.
My trafiliśmy na takiego straznika,zapytal z jakiego kraju jestesmy i po uslyszeniu odpowiedzi,wykrzyknął:Lewanowski!
Teren jest dosyc rozlegly,a pan strażnik prawie biegnac, pokazywal nam miejsca najbardziej znane i dzieki temu nie stracilismy wiele czasu na poszukiwanie najcenniejszych miejsc.Zobaczylismy slynne i piekne mozaiki.Oczywiscie na koncu zazadal pieniędzy .W Maroko nie ma nic za darmo.
Pierwsze ślady ludzkich siedzib, które znaleziono na stanowiskach archeologicznych w Volubilis datuje się na okres neolitu. Mury otaczające Volubilis pochodzą głównie z II i III wieku n.e., jednak jak wykopaliska dowiodły miasto założyli kupcy kartagińscy już w III w. p.n.e. Około 45 r. n.e., po podbiciu Afryki Północnej przez Kaligulę, Volubilis stało się jednym z miast leżących na najdalszych krańcach cesarstwa rzymskiego.
Rzymianie z terenu Volubilis wynieśli się pod koniec III wieku. Jednak miasto było zamieszkane aż do XVIII wieku. W VII w. dotarli tutaj Arabowie. Co ciekawe Berberowie,Syryjczycy i Zydzi zamieszkujący w tym czasie Volubilis nadal mówili po łacinie.
W roku 768 do miasta przybył Mulaj Idris I i postanowił, że w okolicy wzniesie swoją nową siedzibę. Niestety był to początek końca dawnej osady.
W XVIII w. piękne budowle zostały zrabowane, gdyż uznano, że będzie to cenny materiał do budowy kompleksu pałacowego w Meknes. Dzieło zniszczenia zwieńczyło trzęsienie ziemi w roku 1755. Z majestatycznego Volubilis pozostały jedynie ruiny, które stopniowo popadły w zapomnienie.
Dopiero francuscy dyplomaci pod koniec XIX wieku na nowo odkryli piękno tego miejsca i przypomnieli o jego dawnej sławie. W 1915 roku rozpoczęto prace wykopaliskowe, które trwają nieprzerwanie do dnia dzisiejszego.
Miejsce piekne,bardzo fotogeniczne,dla archeologow i miłośników tego typu ruin ,prawdziwa gratka.Najlepiej się tam wybrac poznym popołudniem,kiedy nie jest juz goraco.