Port w wielu wypadkach nazywany jest oknem na świat. Oczywiście chodzi o miejsce leżące nad wodą, do którego się wraca z rejsu, lub z którego w taki rejs się wyrusza. Chyba nie ma znaczenia, czy rejs jest za horyzont, czy tylko za pławę wyznaczającą farwater. Chyba nie ma też znaczenia, czy w porcie zmieści się gigantyczny wycieczkowiec, czy tylko jakaś całkiem mała łódka. Port to port. Można też po porcie sobie pospacerować, można sobie o porcie pośpiewać, można się w porcie z kimś spotkać i próbować pogadać, choć akurat to może czasem nie wyjść … :-) …