Podróż W dziurę, czy ku świetlanej przyszłości?... - Myślę, że jednak Adminom zależy...



W kilkuletniej historii Kolumbera różne sytuacje się zdarzały. Bywało, że między uczestnikami dochodziło do wymiany zdań, żeby nie powiedzieć kłótni. Były odejścia nieraz defitywne, także tymi kłótniami spowodowane, były powroty. Przeżyliśmy kilka zmian Adminów, jedną jak na razie zmianę właściciela. Najważniejsze jednak, że mimo zdarzających się kiedyś i także obecnie wielu kłopotów, była i jest dobra zabawa, wirtualne spotkania z wieloma ludźmi, relacje z wszystkich kątów świata.

Niby trwa to nadal, ale już przy mocno kulejącym Kolumberze. Docenić trzeba starania operatora podjęte w ostatnim tygodniu (od chyba 13 marca?).Jeśli chodzi o moje doświadczenia to wróciły powiadomienia na skrzynkę mailową. Ale niestety są i niedomagania - po zalogowaniu podróże, zdjęcia i komentarze na profilach wielu użytkowników znikają. Czasami po kliknięciu na zakładki "moje podróże" i "moje zdjęcia" pojawia się ich "zawartość" i nawet można je plusować i komentować, ale nadal trwaaaaaaaaa to baaaaaardzo dłuuuuuuuuuugo!

Być może ma rację Smok Wawelski, który w jednym z komentarzy do podróży "Co jest grane?" domyśla się, że właśnie to znikanie zawartości róznych profilów skutkuje zahamowaniem dopływu informacji do Operatora. Sam operator chyba jedank liczy na docieranie do nas róznych reklam, które
w serwisie się ukazują. Na pewno jest to jeden z powodów, dla których Kolumber dla użytkowników jest darmowy, ale w końcu reklamodawcy też sobie dadzą spokój z promowaniem siebie widząc małą tego skuteczność. 

Mimo wszystko życzę nam wszystkim, chyba nie jestem jedyny, żeby dylemat wspomniany w tytule podróży znalazł rozwiązanie w postaci przyszłości świetlanej!

... :-) ...

  • ...w dziurę, czy ku śwetlanej przyszłości?...