Do Kandovan przybyliśmy wieczorem. Po znalezieniu noclegu udaliśmy się na spacer, posiedzieliśmy przy herbatce na tradycyjnych tapczanach, a na zwiedzanie udaliśmy się następnego, deszczowego ranka.
Kandovan to niewielka wioska do której przyciągają turystów domy mieszkalne wykute w skałach, zamieszkałe od setek lat. Wioska budziła się leniwie do życia, jej mieszkańcy rozpoczynali swój kolejny dzień - krzątali się wokół domostw, kobiety udawały się na zakupy do piekarni, pasterze wyprowadzali swoje stada kóz na pastwiska.