Podróż FILIPINY - Powrót Pana od WFu - DZIEŃ 1



2014-02-01

Lot z Polski do Kataru trwał ponad 6h, dla mnie to lajcik nawet nie mam czasu oglądać filmów ani spać bo tyle hitów sobie naszykowałem na podróż, że słuchanie muzyki pochłania mnie bez reszty.

No muszę przyznać że fantastycznie jest zapuścić w słuchawkach kawałek WENY „ Wzwyż”  kiedy się szybuje wśród chmur, tak fantastycznie, że robiłem to później już przy każdym locie.

Na początku jedynie „na chwilę” wciągnęła mnie gra w Zumę , ale ręka mi zdrętwiała po paru godzinach aż w końcu zginąłem gdy sąsiad mi przeszkodził wychodząc  do WC.

Ciężko było nam wyjść z tego lotniska z godzinę chodziliśmy od jednego okienka do drugiego, na dół na górę od babki do faceta aż w końcu ktoś nas właściwie pokierował. Zawsze w takich momentach przypomina mi się „12 prac Asterixa” gdzie bohater musiał coś w Rzymskim Urzędzie załatwić ( nie, nie przypomniała mi się praca w Urzędzie).Stanie w kolejkach i krążenie tu i tam mijało mi bardzo miło gdyż  jedną Brazylijkę przede mną akurat prześwietlał rentgen – nie, nie ten lotniskowy , mój prywatny – czy jest sens o tym w ogóle wspominać? Dla mnie jest gdyż jak się okazało to jedna z 3 kobiet które mi zapadły w pamięć  podczas całej podróży.

Wiza kosztowała nas 28$ (płaci się kartą) żeby wyjść na miasto Doha. Lotnisko nie jest daleko oddalone od centrum więc spokojnie można się przejść. U nich była już godzina 23:00 więc na ulicach było bardzo mało ludzi, tak mało,że aż się zastanawiałem czy faktycznie znaleźliśmy się w centrum miasta. Poszliśmy sobie wzdłuż wybrzeża skąd było świetnie widać dzielnicę biznesową Pearl Island.

(Teraz patrzę właśnie jak to wygląda z bliska i żałuję że nie pojechaliśmy tam:/)

Trochę się pokręciliśmy i wróciliśmy taksówką na lotnisko  - dziwne dziwy niespotykane nigdzie indziej się wydarzyły mianowicie taksówkarz nie chciał napiwku. Tym razem okres oczekiwania mijał mi na obserwacji jakiejś pokręconej rodziny – zresztą nie tylko mi, chyba cała poczekalnia zwróciła uwagę na Kobietę Węża i jej synalka z blond zaczesem większym od głowy – toż to na pewno muzyk, na pewno zdolny – zaczes na to wskazywał:) Podobało mi się powitanie miejscowych: najpierw rąsia potem nosem potem buziak w powietrzu i uśmiech na koniec J Dobra mam magnes z Kataru(20zł) możemy lecieć dalej J

Wskazówka:

1.Na bramce nie wpuszczają z bronią i bananami co nie Wincz?:)

2. Pojechać na Pearl Island zamiast cykać tylko zdjęcia z daleka.

  • Doha
  • Doha
  • Doha
  • Doha
  • Doha
  • Doha
  • Doha
  • Doha
  • Doha