Mam mieszane odczucia co do Edmonton z jednej strony to bardzo duże miasto ale z drugiej to jedna wielka wioska w której przeważa wydobycie ropy naftowej, remonty, osiedla domków bezludne na ulicach jak cała Kanada, centra handlowe na każdym rogu złożone z kompleksu sklepów typu market w skali o wiele większej niż widzimy to w Polsce, wogóle wszystko jest tu ogromne, szerokie, długie...oprócz cen...te są naprawdę niższe niż w Polsce. Ludzie jeżdżą tylko samochodami, pieszy na drodze to obiekt specjalnej troski, auta chamują na 50 metrów przed potencjalnym pieszym który zamierza wejśc na jezdnię, auta jadą bardzo wolno choć kierowcy mają do dyspozycji zawsze jednokierunkową drogę z conajmniej 3 pasami na której przeważnie nie ma nikogo. Po europejskim i Polskim zgiełku na drodze było to dla mnie dość dziwne. Bardzo zaskakuje klimat i pogoda wieczne słońce, błękitne niebo, niskie temperatury, ale odczucie jak by się było w tropikach