Po urokliwym i tonącym w tropikalnym słońcu starożytnym mieście Uxmal, fajnie popłynąć łodzią do namorzynowego lasu Rezerwatu Biosfery CELESTUN. Udaje się podejrzeć różnego rodzaju ptactwo, m.in. kolonię koralowo upierzonych flamingów i nawet zrobić zdjęcia. Nie korzystam ze spcjalistycznych urządzeń, dlatego moje fotki nie powalają, ale świetnie udało mi się utrwalić miejsce w pamięci i to mi wystarczy, bo do miłośników ornitologii nie zaliczam siebie raczej.
W namorzynowym lesie znajduje się słodkowodne żródło, w którym miejscowi i turyści kąpią się.
Dla mnie wyprawa do tych namorzyn była fajną sprawa, ponieważ tak malownicze mangrowia widziałam po raz pierwszy.