Kupiliśmy wycieczkę "Malta by night", w gratisie była wycieczka stateczkiem po Wielkim Porcie. Ja miałam dosyć stateczków! A już na pewno nie maiałam zamiaru wsiadać w jakąś małą skorupkę. Widzialam taką jedną podczas pierwszego rejsu. Jej widok w zupełności mi wystarczył. Dziękuję, poczekam.
W porcie okazało się, że jest to duży statek wycieczkowy. No to popłynęłam. Widoki były ładniejsze bo niebo piękne, błękitne z białymi puchatymi chmurami.
Ale to już był ostatni statek....... miałam dosyć.