wielokrotnie wybieraliśmy się również do dzielnicy Szpandau, aby zwiedzić tamtejszą twierdzę. Najczęściej na przeszkodzie stały nam ciągłe remonty i kłopoty z dojazdami. Tym razem udało się. Miejsce trochę nas rozczarowało - wiele obiektów w remoncie, zamkniętych. Wyraźny brak przygotowania do sezonu turytycznego.
Zobaczyłam, nie wrócę.
Poszliśmy też na spacer po starówce. Bardzo ładna. Trafiliśmy też na festyn turystyczny, najbardziej podobał nam się występ niemieckiego Elvisa Presleya.