Pociągiem wybieram się do Poraja, by obejść zbiornik wodny.
Poraj znajduje się 14 kilometrów na południe od Częstochowy, przy linii kolejowej Warszawa - Katowice, nad rzeką Wartą. Początek powstania Poraja sięga zamierzchłej przeszłości. Na podstawie wykopalisk znajdujemy podstawę do przypuszczania, że nad brzegami Warty od niepamiętnych czasów znajdowały się siedziby ludzkie. Dowodem tego jest odkryte w 1956r. w Dzielnicy Raków w Częstochowie, prahistoryczne cmentarzysko liczące przeszło 2500 lat. Miejscowość Poraj pojawia się w roku 1496, kiedy to pieczętujemy się herbem "Poraj" Starosta Krzepicki, zakłada w małej osadzie, położonej wśród lasów, stadninę koni. W roku 1556 za panowania króla Zygmunta poprowadzony zostaje pierwszy z Polsce szlak pocztowy z Krakowa do Krzepic przez Olkusz, Koziegłowy, Częstochowę. W Poraju właśnie ma być założona stanica wymiany koni pocztowych. Rozkwit Poraja rozpoczął się od czasu wybudowania kolei, zwanej wówczas "Warszawsko - Wiedeńska" w roku 1846. Przy budowie kolei przez Poraj, wybudowano od razu stację o nazwie Poraj, postawiono budynki mieszkalne i gospodarcze dla kolejarzy i ich rodzin. Położony w rozległej prastarej dolinie rzeki Warty, otoczony lasami na terenie przeważnie podmokłym, w wielu miejscach przechodzącym w bagniska, o glebie nieurodzajnej, Poraj nie miał warunków do rozwoju gospodarki rolnej. Po uruchomieniu kolei żelaznej do Poraja zaczęła napływać ludność, która wybrała tutaj właśnie swoje miejsce na wypoczynek. Znaczna część ludności wynajmowała domki na letnisko. Powodem dla którego zjeżdżali letnicy, była piękna rzeka Warta, jej zakola, czysta woda, przybrzeżne ukwiecone łąki z wieloma piaszczystymi plażami. W początkowym okresie administracyjnie Poraj należy do gminy Choroń. Dopiero w 1920 r. utworzono własną gminę.
Zbiornik zaporowy Poraj wybudowano w 1977 r. na potrzeby ówczesnej Huty im. B. Bieruta. Dziś jest akwenem o charakterystyce wędkarsko - rekreacyjnym. Powierzchnia zbiornika wynosi 497,3 ha. Wysoka na ponad 13 metrów tama czołowa piętrzy wody Warty. Zlewnia zbiornika obejmuje zarówno tereny leśne, jak i silnie zurbanizowane. Dopływy bezpośrednio zasilające zbiornik Boży Stok, Sarni Stok i Ordonka charakteryzują się dobrymi parametrami fizykochemicznymi, oraz Warta. W zbiorniku i jego bezpośredniej zlewni stwierdzono co najmniej 15 gatunków ryb. Struktura ich pogłowia jest stosunkowo dobrze poznana dzięki prowadzonej rejestracji połowów wędkarskich. Akwen wykazuje cechy jeziora typu sandaczowego. Pierwotnie zbiornik był doskonałym łowiskiem drapieżników typu szczupak i okoń, jednak w wyniku zaniknięcia roślinności wiele gatunków ustąpiło miejsca swoim następcom i tak dominującym drapieżnikiem stał się sandacz, natomiast ryby spokojnego żeru zdominował leszcz. Niewielki partie dna porośnięte roślinnością stanowią ostoje dla lina, karasia i karpia, a z drapieżników szczupaka, suma i węgorza. Główna misa zbiornika to królestwo sandacza i leszcza, jednak ze względu na urozmaicenia dna, w postaci resztek karczowanego lasu, dawnego koryta Warty oraz pozostałe po budowie elementy konstrukcyjne i naniesione przez powodzie kłody, można spotkać się z obecnością zupełnie nie pasujących do danego miejsca gatunków. Silna presja wędkarska oddziałuje znacząco na rybostan zbiornika, co uwidacznia się w przełowieniu gatunków atrakcyjnych wędkarsko jak karpia, sandacza, szczupaka, dlatego intensywne zarybienia tymi gatunkami, a w szczególności drapieżnika którym przypisuję się znaczącą rolę w utrzymaniu dobrego stanu środowisko, stały się normą podczas planowania działań gospodarczych na akwenie. Prowadzona przez Zarząd Okręgu PZW w Częstochowie gospodarka rybacka nastawiona jest na zachowanie atrakcyjnego rybostanu ze znacznym udziałem ryb drapieżnych. Silna presja wędkarska corocznie ok. 4000 wędkarzy sprawia, że całkowity odłów przekracza rocznie 20 ton ryb. Dla zwykłego, rekreacyjnego wędkarza, ale i dla wytrawnego łowcy polującego na okazałe trofea Poraj może być doskonałą alternatywą. Populacja ryb takich jak średnich płoci leszczy czy okoni jest na tyle bogata że nawet bez specjalnej znajomości łowiska jest spora szansa na udane połowy. Profesjonalnym łowcom nastawionym na duże egzemplarze konkretnych gatunków ryb przyjdzie najpierw poznać dobrze niestety kapryśny Poraj. Sandacz w Poraju jest niemal od początku istnienia zalewu, tym samym można już liczyć na rybę na miarę rekordu Polski. Dla wielu podstawowym celem przyjazdów na Poraj jest okoń, a jest go tu sporo we wszelakich przedziałach wiekowych. Zaplecze rekreacyjno-wędkarskie jest nad Porajem dość mocno rozwinięte. Na zachodnim i północnym brzegu jest kilka dużych ośrodków wypoczynkowych i można tam wynająć pokój, domek kempingowy lub postawić namiot. W okolicy również nie brakuje barów i restauracji a w niektórych ośrodkach uda się nam wypożyczyć łódź. Nad zbiornikiem funkcjonują dwie rybaczówki, tuż przy tamie czołowej znajduje się rybaczówka Koła PZW Okoń a w miejscowości Masłońskie Rybaczówka Zarządu Okręgu PZW Częstochowa, tam też bez trudu wynajmiemy łódź. Wokół zbiornika rozciąga się malowniczy obszar Polskiej jury, pełne grzybów.