Odsłona trzecia
Ponownie wyjeżdżam wczesnym rankiem na Półwysep Fleurieu.. Wiele części tego półwyspu na ok 10 dni wiosną pokrywa się fioletowo kwitnącymi kwiatami. Wygląda to naprawdę fantastycznie, chociaż same kwiaty nie są natywnymi dla Australii, stąd też nie mając naturalnych wrogów rozrastają się w tym kraju błyskawicznie. Niestety nie bardzo chcą współpracować z trawą i zabierają jej miejsce. To z kolei powoduje , że kangury i zwierzęta hodowlane nie mają się za bardzo czym żywić, bo te pięknie wyglądające , fioletowe łąki są dla nich śmiertelną trucizną. Jednak z fotograficznego punktu widzenia potrafią naprawdę oczarować. Zapraszam do obejrzenia zdjęć.