Dzień upalny, że aż zwiedzać się nie chciało to i zdjęć mało. W Mykenach zobaczyłem grób Agamemnona i słynną Lwią Bramę po czym uciekliśmy do muzeum.
W Epidauros robi wrażenie teatr z IV wieku o bardzo dobrej akustyce. Spektakle odbywają się tam do dzisiaj.
Po całym dniu z przyjemnością spacerowałem brzegiem morza mocząc zmęczone stopy w chłodnej wodzie.