na deser kilka panoramek.
Gruzję polecam gorąco, piękny kraj, wspaniali ludzie, pyszne jedzenie, wino podobno dobre - ja nie jestem amatorką wina ani innych alkoholi (z wyjątkiem martini bianco), ale najprawdziwszą gruzińską czaczę (wódkę z winogron) polecam z czystem sercem - pycha. No i piwo, zwłaszcza po kilku godzinach marszu w upale - bezcenne.
Można przeczytać w internecie różne historie o pijanych kierowcach. Spotkałyśmy Polaków, którzy z rozbawieniem opowiadali jak pili razem z Gruzinem a potem jechali z nim samochodem, zdarza się. Nasi kierowcy byli trzeźwi, zawsze przyjeżdżali na czas, byli słowni i życzliwi. Było bezpiecznie.
Miłej podróży