Na Elbie wszystko jest miniaturowe i jakby zastygłe w bezruchu, senne miasteczka, senne krajobrazy. Malutkie domki, malutkie doniczki pełne kwiatów, ustawiane we wszystkich możliwych miejscach.
Imponująca jest zieleń, olbrzymia i olbrzymie są kwiaty.
Celem naszej wizyty na wyspie było Sanktuarium Madonna del Monte (o tym póżniej).
Po drodze z San't Andrea na parking było Poggio. Spotkaliśmy tam jednego żywego człowieka, sprzedawcę w sklepie.
Dopiero po jakimść czasie myszkowania po wąskich uliczkach dostrzegliśmy w oddali tróje starszych osób....