Podróż Forli i okolice - **



Następna była Ferrara – z jednego, filmowego powodu – twórczości urodzonego tutaj Michelangela Antonioniego, który bardzo chętnie wykorzystywał w swoich dziełach plenery rodzinnego miasta.

W drodze od stacji do centrum, na horyzoncie majaczy przytłaczająca, mroczna bryła renesansowego zamku rodu d`Este, otoczona studzienną fosą. Nieopodal, w płomienno-kaznodziejskim geście, zamarł zakuty w pomnik, florencki reformator religijny, Girolamo Savonarola. Grozę średniowiecznych mroków częściowo rozwiewa różowa marmurowość gotyckiej katedry, strzeżonej przez grupę lwiokształtnych stworzeń o apokaliptycznej atrybucji.

Stąd rozchodzą się najładniejsze ulice miasta. Jednak zamiast leniwej passegiaty, spieszno mnie było do Palazzo Schifanoia czyli Pałacu Radości. W najwyższym stopniu uwodzicielsko pisał o nim Marek Zagańczyk w „Cyprysach i topolach”, powołując się na „Ogród rodziny Finzi-Contini” autorstwa Giorgio Bassaniego, że aż zapragnęłam poszurać własnymi stopami po tej renesansowej rezydencji – niestety na miejscu powitała mnie informacja, że po majowych trzęsieniach ziemi pałac pozostaje zamknięty.

Zatem, niepocieszona, ruszyłam do Palazzo dei Diamanti – zawdzięczającego swoją nazwę romboidalnym formom dekorującym fasadę – gdzie obecnie mieści się Muzeum Miejskie goszczące rozmaite wystawy czasowe. Boldini, Previati i de Pisis - flagowa trójka artystów ferraryjskich minionego stulecia, intensywnie promowana w całym regionie - ze sporym sukcesem zajęła parter Palazzo i będzie tam eksponowana do połowy stycznia.

  • 3318777 - Ferrara
  • 3318778 - Ferrara
  • 3318779 - Ferrara
  • 3318780 - Ferrara
  • 3318781 - Ferrara
  • Zamek rodu Este
  • katedra w Ferrarze