Podróż Portugalia - objazd - Trzy klasztory



To był dzień z perełkami. Cuda architektoniczne, każdy następny obiekt piękniejszy i bardziej zaskakujący. Znowu zbyt wiele atrakcji jak na jeden dzień, ale argumentem przekonywującym była niedziela, czyli bezpłatne zwiedzanie do godziny 14.

Na pierwszy ogień poszedł klasztor w Alcobaca. O ile z zewnątrz kościół i otaczające go budynki klasztorne nie robią wrażenia, to po przekroczeniu progu kościoła, zachwyt nasz z każdą chwilą się pogłębiał.

Jeśli klasztor w Alcobaca nazwałam wspaniałym, to w Batalha jest prawdziwym arcydziełem. Nie da się opisać wspaniałości tego obiektu. Już z zewnątrz powala swą wielkością i urokiem. Wewnątrz zaś niesamowite krużganki, arkady, zdobienia, trudne do opisania ale cudne w odbiorze.

W zasadzie powinniśmy tego dnia skończyć już zwiedzanie. Pozostał nam jeszcze Zakon Templariuszy w Tomarze. Kiedy dojechaliśmy na miejsce i z oddali zobaczyliśmy ruiny zamku, ucieszyliśmy się, nie mieliśmy już sił. Nasze pierwotne wrażenia zostały szybko zweryfikowane. Jest to olbrzymi kompleks z licznymi dziedzińcami, krużgankami, korytarzami, miejsce bardzo tajemnicze, zdecydowanie warte zobaczenia.

  • Klasztor w Alcobaca
  • Wnętrze kościoła
  • Grobowiec Ines
  • Krużganki w Alcobaca
  • Dziedziniec w Alcobaca
  • Alcobaca
  • Alcobaca
  • Alcobaca
  • Krużganki Królewskie
  • Krużganki Królewskie
  • Zdobienia
  • Krużganki
  • Batalha
  • Sklepienie Kaplicy Fundatora
  • Zespół zamkowo-klasztorny w Tomar
  • Dziedziniec
  • Kaplica
  • Zdobienia manuelińskie
  • Dziedziniec
  • Podcienia
  • Klasztor Batalha