Moją podróż zacząłem od Zamku Książ, którego widok ze Wzgórza Olbrzyma jest główną atrakcją przez cały rok. Ale w tym okresie zamek jest tylko jakby dodatkiem do całości. Potem była Świdnica i dwa szczególne kościoły: Kościół Pokoju znajdujący się na liście UNESCO i Katedra śś. Stanisława i Wacława z trzecią co do wysokości (103m) wieżą w Polsce. Na placu przed katedrą rośnie stary dąb, który jesienią swą urodą przyćmiewa gigantyczną wieżę... Kolejnym punktem na trasie był mało znany pałac w Kraskowie i urocza wioska z ruinami pośrodku stawu w Bagieńcu. Potem wspinaczka na Zamek Grodno w Zagórzu Śląskim i podróż przez bajecznie kolorowe o tej porze Góry Sowie by w blasku zachodzącego słońca obejrzeć pocysterskie opactwo w Henrykowie...