Ponownie trafiamy na dzieło Skulptur, tym razem jest to cylinder ułożony z kamieni autorstwa Toshikatsu Endo z Japonii. Przed Rambergiem (w Flakstad) oglądamy również kościół z 1780 r.
Po drodze do Nusfiord mamy okazję podziwiać bardzo niskie chmury, zasłaniające nam praktycznie całą panoramę gór, a i Nusfiord straciło wiele uroku w przy takiej pogodzie.
Na nocleg jedziemy do Utaklev, gdzie można sie rozbić na pięknej plaży.
Następnego dnia trochę kręcimy sie po okolicy aby po południu zjechać do Svolvear na prom do Skutvik. Przyjemność za 650 NOK trwa 2,5 godziny.
Niestety pogoda poprawia się coraz bardziej i do końca pobytu mamy pełnię słonecznego lata, niestety, bo tego słonka bardzo brakowało nam od Nordkappu po Lofoty.