Pierwszym etapem na trasie naszej podróży nad J. Bajkał była Moskwa. Udało nam się zobaczyć Kreml, w tym zwiedzić Oruzejna palata (Zbrojownię).Polecam to muzeum, jego eksponaty są naprawdę interesujące.
Nadal można odwiedzić Włodzimierza Ilicza Lenina w mauzoleum. Zauważyłam, że nie cieszy się on takim zainteresowaniem jak przed 26 laty, gdy po raz pierwszy byłam w Moskwie.
Zmienił się również charakter Placu Czerwonego.Przed laty był on wyłącznie miejscem defilad wojskowych i pochodów pierwszomajowych.Ja natrafiłam w czasie ostatniego pobytu na nim na piknik sportowy,a na przeciwko mazoleum budowano potężną scenę.Nie dowiedziałam się kto na niej będzie występował.
Warto tez pospacerować po Ogrodzie Aleksandrowskim, który znajduje się wzdłuż murów Kremla.W ciepły wieczór bardzo wielu moskwiczan wypoczywało tam na trawnikach.
Zauroczyły mnie stacje moskiewskiego metra, takie jak np. Kijewskaja, Tanganskaja czy Prospekt Mira, Komsomolskaja czy Dworzec Białoruski
Metro moskiewskie wyróżniają przede wszystkim stacje, wnętrza części stacji przypominają pałace, pod sufitami wiszą misterne żyrandole. Są przykładem socrealizmu.
Metro ma ok.80 lat i bardzo rozbudowaną sieć połączeń.Pierwszy projekt moskiewskiego metra powstał w 1901. Pierwszą linię moskiewskiego metra uruchomiono 15 maja 1935.