Ceremonia otwarcia na stadionie jest bardzo uroczysta. Wpierw centralny podest na murawie jest przystrajany przez kompanię honorową dziewięcioma białymi buńczukami Czyngis-chana. Przemowy premiera i prezydenta (ubranych tak jak wielu Mongołów w tradycyjny strój mongolski), hymn narodowy, popisy ludowych zespołów tanecznych i wokalnych oraz sztuk walki w wykonaniu wojska, występ orkiestry wojskowej, przedstawienie i taniec z flagami sponsorów, występy mongolskich jeźdźców w tradycyjnych strojach (w tym osławione strzelanie z łuku w czasie jazdy) i jakby tego było mało przylot na stadion skoczków spadochronowych.

Potem następują przygotowania do głównej atrakcji, jaka odbywa się na stadionie, czyli do zapasów. Mongołowie to właśnie zapasy przedkładają na wszystkie inne sporty. Opis jak wyglądają te zawody sportowe, najlepiej przedstawił Bolesław A. Uryn w swojej książce „Mongolia – wyprawy w tajgę i step”:

„Najważniejsze są zapasy, w których tradycyjnie startuje 512 zawodników. Są to najlepsi z najlepszych. Wszyscy ubrani w tradycyjne stroje. Na ten barwny kostium zawodnika składa się: wysokie buty pod kolana, skąpe, jedwabne majteczki i serdak okrywający tylko ramiona i barki. Skąpy kostium służy do chwytania, dlatego jest wyjątkowo mocny, a w jego brzegi wszyta jest dodatkowo cienka linka. Spiczasta czapka zawodnika ma z tyłu dwie czerwone wstęgi. Złote paski na tych szarfach informują o liczbie dotychczas odniesionych zwycięstw.

Zapaśnicy wyglądają imponująco. Ci najlepsi demonstrują potężne kolumny nóg, wspaniale umięśnione torsy i olbrzymie brzuchy. Liczący się zapaśnik waży około 100 kg i mierzy blisko 2 m wzrostu.

Zapasy po dziś dzień zachowały swój rytuał wypracowany przez stulecia. Zapaśnik wbiegający na płytę stadionu rozpoczyna od tańca i modłów. Przed rozpoczęciem walki dotyka rękoma ziemi, wierząc, że podzieli się ona z nim magiczną siłą. Potem okrąża kołyszącym krokiem buńczuki chanowskie i macha rozpostartymi rękoma. Ruchy te mają obrazować lot orła, bo każdy przystępujący do walki – tak jak orzeł – ma być niezwyciężony. Potem staje w rozkroku, nachyla się, klepie po udach i pośladkach. Podbiega do swojego sekundanta.

Walce każdej pary zapaśników asystuje dwóch sekundantów – sędziów. Oni to przed rozpoczęciem zmagań odbierają i przez cały czas trzymają ich czapki. W czasie walki – gdy ona nadmiernie się przedłuża – sędziowie każą zawodnikom złapać się za majtki lub serdaki, a leniwych klapsami w gołe pośladki ponaglają do większego zaangażowania.

Im ranga zapaśników jest większa, a stawka wyższa, tym walka trwa dłużej. Składa się ona początkowo z długiego okresu zmagań psychicznych i oczekiwaniu na błąd przeciwnika. Potem następuje gwałtowny atak – wybuch siły i szybkości wspartej wielką masą ciała. Zawodnicy obejmują się rękami w pasie, stosują rzuty i chwyty, łapiąc za serdak lub spodenki. Przepychają się, ciężarem własnego ciała starając się przewrócić na ziemię przeciwnika itp. Nie praktykują jedynie uderzeń, a sama walka pozbawiona jest wszelkiej nieestetycznej brutalności. Przegrywa ten, kto dotknie ziemi ręką, łokciem lub kolanem.

Przegrany rytualnie przechodzi pod wyprostowaną ręką zwycięzcy. Gest ten oznacza, że tamten bierze go pod opiekę, i że walka była „czysta”. Zwycięzca znowu biegnie do buńczuków Czyngis-chana i wykonuje tam dewech – rytualny taniec orła. Machając „skrzydłami” zapaśnik trzy razy obiega podium z buńczukami, imitując lot orła i wyrażając radość ze zwycięstwa. Przegrani odpadają, a zwycięzcy spotykają się w kolejnej rundzie, których w tej piramidzie łącznie jest dziewięć. Kto zwycięży pięc razy, ten otrzymuje tytuł Sokoła. Dalsze zwycięstwa dają tytuł Słonia i Lwa. Najwyższym tytułem jest „Niezwyciężony Tytan”.

Walki trwają nieraz dwa dni, bo pojedynków jest w sumie ponad pięćset.” Bolesław A. Uryn - „Mongolia – wyprawy w tajgę i step”

  • jeźdzcy mongolscy
  • jeźdzcy mongolscy
  • stadion
  • stadion
  • karetka w gotowości
  • jeźdzcy mongolscy
  • jeźdzcy mongolscy w akcji
  • defildy z flagami
  • na spadochronie
  • popisy tańców ludowych
  • delegacje firm na płycie stadionu
  • orkiestra wojskowa
  • zaciekawienie
  • w czapeczce dobrze mi...
  • delegacje firm na płycie stadionu
  • zapaśnicy
  • zapaśnicy
  • czapka
  • zapaśnik
  • zapaśnik
  • kibicka
  • na trybunach
  • dziecka twarz
  • balony na niebie
  • balony na niebie
  • balony na niebie
  • oczy na niebo
  • oczy na niebo
  • balony na niebie
  • balony na niebie
  • starzy mistrzowie
  • starzy mistrzowie
  • wśród zgiełku dorosłych...
  • machamy
  • Double Champion?
  • na stadionie
  • uczepiła się...
  • zapaśnik i sędzia
  • wojskowa ekipa TV
  • przerwa na papierosa
  • trzeba się poprawić...
  • rozciąganie mięśni nóg
  • zapaśnicy gotowi do walki
  • kto ze mną się zmierzy?
  • doping rodziny jest ważny
  • ostatnie poprawki
  • ja albo on...
  • przygotowania do walk
  • gotowi do bitki
  • gotowi do bitki
  • w biegu
  • w biegu
  • nawet nie patrzysz na mnie...
  • kumple z boiska
  • sędziowie i zapaśnicy
  • coś z butkami nie tak
  • walki zapaśników
  • na murawie jest co robić
  • chyba mi coś nie wyszło
  • Mongol Piknik-festiwal
  • ciężka waga ma wolne zejście
  • zapaśnicy
  • widzowie na trybunach
  • zwijamy wdzianko
  • twarze na trybunach
  • nie płacz kochanie
  • mała patriotka
  • na trybunach
  • 9 białych buńczuków Czyngis-chana
  • było ciężko, ale dałem radę
  • wytrwać do końca...
  • starzy mistrzowie
  • dziecka twarz
  • mały zapaśnik
  • na trybunach