2012-07-08

Drugą połowę dnia, po Parku narodowym Wulkanów Hawai'i, poświęcamy na wizytę miasta Hilo znajdującego się na południowym-wschodzie wyspy. Tutaj króluje klimat tropikalny! Nie na darmo Hilo nosi przydomek najbardziej deszczowego miasta w Stanach Zjednoczonych (i to przed Seattle wbrew temu co oświadcza Tom Hanks w "Bezsenności..."!). Jest to największe miasto na Wielkiej Wyspie i drugie na Hawajach. Zwiedzamy jego lokalne atrakcje - trawiastą wyspę Coconut (ulubione miejsce na grilla dla tubylców), ogród Królowej Liliuokalani w stylu japońskim, jak i Kalakaua Park w samym sercu miasta, gdzie pod tablicą upamiętniającą całkowite zaćmienie słońca z 1991 umieszczone zostały listy dla potomności - będzie można je otworzyć w 2106 roku - najbliższa data w czasie której będzie można zaobserwować ten fenomen.

To w Hilo spędzimy noc na najbardziej fantastycznym campingu ever! Miejsce nosi nazwę "Ogród tropikalny" i naprawdę nim jest. Jest gorąco, mokro, parnie, duszno, jest słońce i deszcz. Rozstawiamy nasz namiot wśród bananowców i krzaków ananasów. Dookoła nas, bujnie rosną wszystkie kwiaty, których nawet nazw nie znamy, ale które są horendalnie drogie u nas w kwiaciarniach... W hałasie papug śpiewających (albo raczej krzyczących) prześpimy całą noc!

Link do artykułu "Hilo" na naszej stronie.

  • Onekahakaha Beach Park
  • Coconut Island
  • Hilo
  • Ludzie skaczący z drzew do wody
  • Ogród Królowej Liliuokalani w stylu japońskim
  • Paddle stand up surferzy
  • Kalakaua Park