Wyspa Meganissi była naszym przystankiem podczas wycieczki po okolicznych wyspach. Warto popłynąć, piękne widoki gwarantowane. Ludzie tam żyją tak jak kiedyś, domy wyglądają tradycyjniej. Zwiedziliśmy starą prasę do wyciskania oliwek, pospacerowaliśmy wąziutkimi uliczkami pomiędzy domami usłanymi słońcem i kotami wylegującymi się leniwie na krzesłach i pod schodami :) W Spartochori jest tam piękny punkt widokowy na miejsca których nie widać z Nidri.