W Polsce mennonici osiedlali się między innymi na Żuławach w Dolinie Dolnej Wisły, oraz w Kazuniu koło Warszawy, na terenach dotychczas niezamieszkanych, dając początek tzw.kolonizacji olęderskiej. Byli niezwykle pracowici, wykazywali się ogromną zręcznością i kunsztem, jeśli chodzi o osuszanie bagien, w ciągu stu lat udało im się osuszyć znaczny obszar ziemi. Mennonici skupiali się w gminach flamandzkich i fryzyjskich. Stworzyli kulturę o niezwykle surowych obyczajach i zasadach, ich "religią" była praca. Po I rozbiorze w 1772, musieli uchodzić przed pruskim militaryzmem (mennonici nie uznają służby wojskowej), część ich udała się do Ameryki Północnej lub Rosji, dając początek ruskim mennonitom, pozostali szybko ulegli germanizacji (czemu sprzyjało podobieństwo języków niderlandzkiego i niemieckiego). Amerykańscy mennonici żyją do dziś np. w okolicach Kitchener i St. Jacobs w Ontario wKanadzie, gdzie wyróżniają ich charakterystyczne czarne kapelusze oraz niekorzystanie ze zdobyczy cywilizacji (prądu czy motoryzacji - podróżują bryczkami).
Pozostawili po sobie ciekawą kulturę materialną, zadbane wioski, schludne i czyste chałupy, a może przede wszystkim liczne cmentarze o fantazyjnych nagrobkach (można je zobaczyć m.in. w Stogach i Karwieńskich Błotach). W 1945 roku musieli opuścić tereny Żuław z powodu zbliżającej się Armii Czerwonej. Reszta tutejszej ludności została wysiedlona do Niemiec po włączeniu Żuław do Polski.
Zalanie polderów oraz pozbawienie konserwacji i stałego nadzoru urządzeń hydrotechnicznych spowodowało wyłączenie na wiele lat części Żuław z eksploatacji rolniczej.