I dwa miejsca, które na zawsze wryły się w moją pamięć. W Sainte Chapelle zdjęcia niezbyt udane - za ciemno, za kolorowo, za wysoko, za bardzo drżały ręce. To tu są relikwie Chrystusowe i Korona Cierniowa...
W Conciergerie nie można bylo fotografować. A tu przecież była rekonstrukcja celi, w której więziono Marię Antoninę przed śmiercią na gilotynie, tu byly cele rewolucjonistów... Kolejne dreszcze ...