Podróż Czeskie betonowe pogranicze i Smrk, Świeradów i Lubomierz, Lwówek i Głogów - zakończenie



Dzień ostatni; wracamy do rzeczywistości. Jeszcze chwilka we Lwówku Śląskim. Poza pięknym ratuszem, atrakcją miasteczka jest też tradycja warzenia piwa. Podobno proceder ten trwa już od 1209 roku. Lwie miasto opuszczamy zobaczywszy jeszcze dziwną, niepasującą do ratusza zabudowę pierzei rynkowych. To efekt lat socjalistycznej odbudowy, gdy sztampowe bloki mieszkalne stawiano nawet na rynkach miasteczek. W Głogowie  zatrzymujemy się na chwilę na nowym, starym mieście. Przez wiele powojennych lat stare miasto głogowskie straszyło morzem ruin. Dziś stoją tu nowe kamienice, ale plan zabudowy stwarza wrażenie odbudowania centrum miasta zgodnego z planami przedwojennymi. Imponujący ratusz, a tuż obok ruina teatru miejskiego. Za kościołem szerokie brukowane ulice prowadzące donikąd... Miasta nie dało się odbudować w całości. Straszą tu jeszcze przedwojenne kikuty latarni ulicznych oraz ruiny kościoła. Ciekawostką jest różowy most tolerancji i nowoczesny pomnik św. Nepomucena. I to na tyle. Następną wycieczkę planujemy w grudniu do Lipska. Na jarmark.
  • 13 001 800
  • 13 002 800
  • 13 003 800
  • 13 004 800
  • 13 005 800
  • 13 006 800
  • 13 007 800
  • 13 008 800
  • 13 009 800
  • 13 010 800
  • 13 011 800
  • 13 012 800
  • 13 013 800
  • 13 014 800
  • 13 015 800
  • 13 016 800
  • 13 017 800
  • 13 018 800
  • 13 019 800
  • 13 020 800
  • 13 021 800
  • 13 022 800
  • 13 023 800
  • 13 024 800
  • 13 025 800
  • 13 026 800
  • 13 028 800
  • 13 029 800
  • 13 030 800
  • 13 032 800
  • 13 033 800
  • 13 044 800
  • 13 046 800
  • 13 047 800
  • 13 048 800
  • 13 050 800
  • 13 051 800
  • 13 053 800
  • 13 054 800
  • 13 055 800
  • 13 056 800
  • 13 057 800
  • 13 059 800
  • 13 060 800
  • 13 062 800
  • 13 063 800
  • 13 066 800