Podróż Indyjska przygoda - Jaisalmer - Złote Miasto



2011-12-02

Miasto fort. Żyjące swoim normalnym codziennym życiem w niecodziennej scenerii wspaniałych obronnych murów, w cieniu oszałamiających , koronkowych fasad domów kupieckich - haweli, z normalnym brudem, ściekami, krowimi plackami i milionem wariacko trąbiących motorków!!!!

Trudno przecisnąć sie przez wąziutkie uliczki, mając oczywiście w pamięci, że zaraz jakaś krowa może wymusić pierwszeństwo, chłonąc między rozpalonymi murami tego miasta - fortu ten wyjątkowy koloryt miejsca, gdzie codzienność splata się nierozerwanie z dawną świetna przeszłością. Niespodzianie zupełnie trafia się na przepiękne, dżinijskie świątynie. Nie wiem, czy nie zadeptałam tam jakiejś mrówki, ale wnętrza dwóch - udostępnionych zwiedzającym - powaliły mnie zupełnie! Przepięknościowe, koronkowe balkoniki, rzeźby jak z innego świata, wystrój jak z bajki.

Z kolei fasady haweli przenoszą w zupełnie inny świat -  bogatych kupców, budujących przewspaniałe rodzinne domostwa, które musiały kosztować majątek, a i dzisiaj pewnie zrujnowałyby swoich właścicieli, gdyby nie pieniądze turystów, którzy chętnie płacą za obejrzenie tych cudów od wewnątrz.

Jaisamer będzie mi też kojarzyć się z piękną pustynią Thar, na którą popatrzyłam z wysokości "wierzchowca pustyni" i podziwiałam cudowny, spektakularny zachód słońca.

To był cudowny, bajecznie kolorowy z mistycznym wręcz zakończeniem dzień!

  • Dsc02031
  • Dsc02033
  • Dsc02036
  • Dsc02045
  • Dsc02051
  • Dsc02087
  • Dsc02061
  • Dsc02065
  • Dsc02075
  • Dsc02099
  • Dsc02101
  • Dsc02096
  • Dsc02108
  • Dsc02111
  • Dsc02113
  • Dsc02133
  • Dsc02177
  • Dsc02179
  • Dsc02191
  • Dsc02194