Rumunia.

Po przekroczeniu granicy należy zapłacić za poruszanie się po rumuńskich drogach. Na stacji benzynowej płacimy kartą i otrzymujemy paragon, o okazanie którego może nas poprosić policja. Ostatecznie musieliśmy pokazać opłatę podczas opuszczania Rumuni przy kontroli paszportowej.

Mimo świadomości, że wjeżdżamy do kraju UE, w głowie siedzi nam stereotyp rumuńskiej biedy, może nawet kraju lekkiego upadku.

Pierwsze kilometry drogi uparcie nas przekonują, że się mylimy.  Do Suczawy jedzie się dobrze oznakowaną, szeroką i niezbyt ruchliwą drogą. Wypatrujemy policjantów, ostrzeżenie  przez Ukraińca z kolejki na granicy. Faktycznie miał rację, bo mundurowi stoją i na powitanie chętnie wlepiliby jakiś mandat. Skąd my to znamyJ? W Świecku nasi policjanci przecież polują na Niemców wjeżdżających do Polski.

Przez Suczawę ledwie przejeżdżamy,  z dala od centrum, obrzeżami tego sporego miasta. Stąd do domu polskiego jest ok. 25 km, w kierunku zachodnim.

W Paltinaosa, Dom Polski położony jest na uboczu, z dala od przelotowej drogi przy której leży wieś. Nawigacja jest tu bezradna. Przydają się więc ręce i silne przekonanie, że  każdy nas tu zrozumie, gdy zapytamy po polsku.

Pani, która opiekuje się Domem Polskim mieszka naprzeciwko. Po kilku chwilach rozmowy mamy wrażenie, że jesteśmy nie w Rumuni a w południowej Polsce. Wybieramy pokój i decydujemy się na śniadanie za dodatkową opłatą. Przed skromnym  budynkiem spotykamy 2 auta z Polski.

Budynek jest połączeniem świetlicy wiejskiej oraz schroniska. 4 EU za dobę od osoby to wydatek niewielki, chyba właściwy do standardu.  Mieszkamy jednak na uboczu, w ciszy, jemy w olbrzymiej świetlicy, w której najwyraźniej dobywają się zabawy ludowe. 

Kolejnego dnia ruszamy na zwiedzanie pobliskich klasztorów. Jest ich tu kilkanaście i są wyjątkowe. Mają malowane ściany, a każdy z nich to miejsce kultu, dawna forteczka i jakaś fantastyczna historia. Rumunia przeszła przecież masę najazdów tatarskich, różnych wojen które nawet mnie ciężko ogarnąć. Klasztory więc jednoczyły, dawały ochronę, napawały dumą mieszkańców i świeckich władców, sowicie wspierających kościół.

Bogactwo kulturowe Bukowiny jak i całej Rumunii jest więc imponujące. Niesłychane, ale w kraju dyktatury komunistycznej, znacznie gorszej niż nasza przetrwało tyle miejsc kultu religijnego.

I choć Rumunia  podobnie jak Polska ma powikłaną historię, to nie zaznała na taką skalę  przesiedleń ludności jak my. I wg mnie to widać. Nie wiem jak to opisać, po prostu jest tu skromnie ale porządnie. Oceniając porządekm, Polska ma więcej wspólnego z Ukrainą niż z dawnymi krajami obszaru Austro-Węgier.

Tak więc przez 8 dni widzieliśmy kraj, zupełnie inny od obecnego w Polsce stereotypu rumuńskiej biedy. Nie spotkaliśmy żadnych żebraków (poza jednymJ), czy sfor dzikich psów, choć psów i koni w tym kraju nie brakuje.

Jeśli gdzieś zobaczyliśmy Rumunię Ceasesku to właśnie w Suczawie.  Miasto jest po prostu brzydkie.

Suczawa, brzmi dobrze w uchu jako stolica Bukowiny, jako cel podróży, punkt na mapie, ale brak tu centrum. Spotkaliśmy za to obdrapane bloki, brudny, zaśmiecony park miejski ze zdewastowanym pomnikiem Księcia Stefana.

Poza zwiedzaniem klasztorów Bukowina dla nas przejazd  przez polskie wsie. Mieszka tu kilkaset rodzin z polskimi korzeniami. W efekcie czujemy się trochę jak w pod Polsce. Mamy wrażenie, że wszyscy mówią po polsku. 

A to pan na ulicy, który podpowiada nam i prowadzi nas do restauracji, a to dziewczynki, które pokazują nam język i zagadują. Wizyta w sklepie, knajpie nie rodzi żadnych problemów komunikacyjnych. Wręcz podczas obiadu przysiada się do nas nieco gadatliwy Andrzej, który robił to i tamto w życiuJ Jako cieśla poznał Polskę, był  nawet w Poznaniu i po godzinnie gadania zdążył nas zmęczyć.

W Domu Polskim spotkamy, bardzo sympatycznych Polaków z Dolnego Śląska, którzy doradzają nam jako stali bywalcy w tym kraju fajne miejsca. O tym niebawem...
  • Mołdovita. Malowany Klasztor na Bukowinie
  • Mołdovita. Malowany Klasztor na Bukowinie
  • Mołdovita. Malowany Klasztor na Bukowinie
  • Mołdovita. Malowany Klasztor na Bukowinie
  • Mołdovita. Malowany Klasztor na Bukowinie
  • Mołdovita. Malowany Klasztor na Bukowinie
  • Poljana Mikuli. Polska wioska. Bukowina, Rumunia
  • Poljana Mikuli. Polska wioska. Bukowina, Rumunia
  • Poljana Mikuli. Polska wioska. Bukowina, Rumunia
  • Poljana Mikuli. Polska wioska. Bukowina, Rumunia
  • Poljana Mikuli. Polska wioska. Bukowina, Rumunia
  • Poljana Mikuli. Polska wioska. Bukowina, Rumunia
  • Poljana Mikuli. Polska wioska. Bukowina, Rumunia
  • Poljana Mikuli. Polska wioska. Bukowina, Rumunia
  • Malowane klasztory Bukowina Rumunia
  • Sucevita. Punkt widokowy na klasztor. Bukowina
  • Sucevita z punktu widokowego. Malowany klasztor. Bukowina
  • Sucevita. Punkt widokowy na klasztor. Bukowina
  • Sucevita. Malowany klasztor. Bukowina
  • Sucevita. Malowany klasztor. Bukowina
  • Sucevita. Bukowina
  • Sucevita. Malowany klasztor. Bukowina
  • Sucevita. Malowany klasztor. Bukowina
  • Sucevita. Malowany klasztor. Bukowina
  • Sucevita. Malowany klasztor. Bukowina
  • Sucevita. Malowany klasztor. Bukowina
  • Sucevita. Malowany klasztor. Bukowina
  • Sucevita. Malowany klasztor. Bukowina
  • Sucevita. Malowany klasztor. Bukowina
  • Patrauti. Malowany klasztor. Bukowina
  • Patrauti. Malowany klasztor. Bukowina
  • Patrauti. Malowany klasztor. Bukowina
  • Patrauti. Malowany klasztor. Bukowina
  • Patrauti. Malowany klasztor. Bukowina
  • Patrauti. Malowany klasztor. Bukowina
  • Patrauti. Malowany klasztor. Bukowina
  • Malowane klasztory Bukowina Rumunia
  • Polskie wioski Bukowina
  • Polskie wioski Bukowina
  • Malowane klasztory Bukowina Rumunia
  • Malowane klasztory Bukowina Rumunia
  • Malowane klasztory Bukowina Rumunia