Podróż Podlaska jesień - Siemiatycze



Droga z  Drohiczyna do Siemiatycz wiedzie lekko pofałdowanym, gdzieniegdzie zalesionym terenem, rozpościerającym się wzdłuż pięknej doliny Bugu. Warto zatrzymać się po drodze i pospacerować po nadbużańskich łąkach. Cóż, ponieważ spragnieni byliśmy ciepłego napoju, a i kiszki zaczęły grać nam już marsza, zrezygnowaliśmy z tej atrakcji, by po krótkiej podróży zasiąść w przytulnej knajpce i zaspokoić kulinarne potrzeby. A potem, było małe co nieco dla ducha. Odwiedziliśmy piękny, barokowy kościół parafialny p.w. Wniebowzięcia NMP, rzuciliśmy okiem na ciekawe drewniane budowle - domki i wiatrak, obejrzeliśmy miejscowe judaica - dawną synagogę, dom talmudyczny i kirkut. O samym mieście i jego dziejach pisałem już w mojej relacji "Moje Podlasie (5)" zamieszczonej na "Kolumberze". Tu ograniczę się do bardziej szczegółowych informacji w opisach zamieszczonych zdjęć.
  • Siemiatycze (1)
  • Siemiatycze (1)
  • Siemiatycze (1)
  • Siemiatycze (1)
  • Siemiatycze (1)
  • Siemiatycze (1)
  • Siemiatycze (1)
  • Siemiatycze (1)
  • Siemiatycze (1)
  • Siemiatycze (1)
  • Siemiatycze (1)
  • Siemiatycze (1)
  • Siemiatycze (1)
  • Siemiatycze (1)
  • Siemiatycze (1)
  • Siemiatycze (1)
  • Siemiatycze (1)
  • Siemiatycze (1)
  • Siemiatycze (1)
  • Siemiatycze (1)
  • Siemiatycze (1)
  • Siemiatycze (1)
  • Siemiatycze (1)
  • Siemiatycze (1)
  • Siemiatycze (1)
  • Siemiatycze (1)
  • Siemiatycze (1)
  • Siemiatycze (1)