Najwyższy i największy w Europie stożek wulkaniczny (145 km obwodu u podnóża). Wysokość 3340 m n.p.m. (wskutek wybuchów ulega zmianom).Od V wieku zanotowano 80 dużych wybuchów, z których najsilniejszy był w 1669 roku, kiedy została zniszczona Catania. Ostatnia erupcja miała miejsce 1 sierpnia 2011.
Do podnóża wulkanu od strony południowej (Rifugio Sapienza na wys. 1900m.npm) dotarliśmy wynajętym samochodem osobowym. Jest to rodzaj schroniska z zapleczem barowo, restauracyjno-hotelowym. Było wczesne popołudnie. Zostawiamy samochód na parkingu, udajemy sie do kasy i za nieco ponad 50 euro/osobę nabywamy bilety wjazdowe na szczyt wulkanu. W cenie wjazd kolejka gondolową na wysokość 2400m, potem przesiadka do terenowych jeepów marki Mecedes i wjazd na wysokość 2920m(Torre del Filosofo). Tutaj czeka na nas przewodnik-wulkanolog, który następnie oprowadza grupę po okolicznych, dymiących kraterach(Crateri Barbagallo). Są to świeże formacje powstałe w wyniku erupcji z 2002r. i wznoszą sie na wysokość do 2990m. Jest zimno i ograniczona widoczność z powodu wszędzie wydobywającej się pary. W tych warunkach nie ma możliwości na próbę zbliżenia się do kraterów głównych: centralnego, południowego i pólnocnego, które są za nami jakieś 1000-1500m w kierunku na północ i jeszcze 300-400 m wyżej. O "zdobyciu" krateru centralnego w ogóle nie ma mowy - zabronione karnie.