Tego dnia oprócz włóczęgi po mieście, zwiedziłem Muzeum Morskie, wchodziłem do baszt i kościołów. Wszedłem na wieżę kościoła Św. Olafa (Oleviste kirik) i powiem Wam, że było warto. Będąc w Tallinie wejdźcie tam koniecznie, bo panorama jest oszałamiająca. Wieczorem żegnałem się z miastem, zastanawiając się, czy jeszcze tu kiedyś powrócę. Byłem jednak prawie pewny, że tak się stanie.
Podróż Estonia zachodnia - TALLIN - dzień4
2009-06-20