Kolejny, rowerowy wypad. Powtórnie na cztery koła. Troszkę w pociągu, a potem już... ten szum w uszach, chłodek w upalny dzień, śmiech, że drogowe przeszkody nam nie straszne.
Przez Piotrków Trybunalski do Sulejowa, łódzkie morze i ta perełka - sulejowskie Opactwo Cystersów. Kolejne niezwykłe miejsca. Czy ktoś lubi stare legendy? Tu zdarzyły się dwie. Czy legenda może nie skończyć się dobrze?
Co było, co się działo? Rower, pogoda, wspomnienia, woda, historia - czyli wszystko, czego można oczekiwać od takich miejsc, takich dni. Oczywiście wszystko w na_o_kolo. Oj, jest co czytac i oglądać. Niech zdjęcia będą tylko "zajawką" do wirtualnej podróży, choć polecam tę realną.