Na całym świecie wapienne tarasy uznawane są za cud natury, z daleka wygląda jak wielki lodowiec, w rzeczywistości po białych trawertynach spływa ciepła woda bogata w związki wapnia i dwutlenek węgla, woda ta ochładza się, w wyniku czego osadza się węglan wapnia, tworząc malownicze nacieki. zbocze tarasowe liczy sobie ok. 100 m
2,5 tys lat temu nad tawertynami król Pergamonu - Eumenes II zbudował Hierapolis, miasto uzdrowiskowe z łaźniami, teatrem, świątynią Apollina , teatr mógł pomieścić ok 12 tys widzów, św. Filip zginął tu męczeńską śmiercią, zachowało sie ponad 1200 grobów z różnych okresów istnienia miasta.
Błękitne tarasy zostały wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa Unesco.
I wszystko byłoby pieknie gdyby nie duza odległość z Alanyi, wycieczka trwała od 4 do 23; 2,5 godz oglądania , a reszta to jazda autobusem, ale było warto, bo trawertyny i Hierapolis na zawsze pozostaną w naszej pamięci.