Powrót do Sittwe to także powrót do chronologicznej poprawności. Bo o ile od wyjazdu z domu czas jakby się cofał - poprzez Rangun, Kalaw, Inle, Kakku, Bagan, Mrauk U zanurzałem się coraz głębiej w przeszłości, o tyle teraz powracam poprzez Sittwe, Ngapali Beach, Rangun do teraźniejszości.
Tutaj opisuję to miasto.