jedziemy na wschodnie wybrzeże do Trinkomale. Tu przedzieramy się przez Fort zbudowany przez Portugalczyków, ponieważ chcemy zobaczyć hinduską świątynię. Do świątyni idzie się drogą , tak jakby na klifie, w dole jest Ocean Indyjski, w którym woda jest tak czysta, że z góry widać poukrywane w niej skały.
Wybrzeże wschodnie bardziej mi sie podoba, nie ma bardzo dużo hoteli , jest sporo dzikich plaż, mija się rybackie wioski, choć niestety infrastruktura ma być z roku na rok ulepszana .
W okolicy spotkać można gorące żródła , mają mieć właściwości lecznicze.