Na koniec pojechaliśmy do Tylicza po podobno najlepszy w okolicy miód, odwiedziliśmy bacówkę, żeby zaopatrzyć się w oscypka i z takim łupem byliśmy gotowi na powrót do domu ;)
Podróż Beskid Niski - cerkwie i nie tylko - Wyprawa po miód
2011-03-01